Nieodparty urok pospolitej maliny
Już w czasach prehistorycznych jadano dzikie maliny – to jedne z najstarszych owoców. Według wierzeń Rzymian niegdyś były one białe. Któregoś dnia opiekunka małego Jowisza, nimfa o imieniu Ida, chciała uspokoić dziecko podając mu maliny. Schylając się ukłuła się kolcem w pierś – na białe maliny spadła kropla krwi. Od tej pory owoce te zmieniły kolor i zyskały unikalną woń oraz słodki smak.
Tekst: Marta Milczewska
W Polsce maliny są rośliną niezmiernie pospolitą, rosnącą w wielu różnych miejscach – w lasach, parkach, dolinach, ogrodach, na łąkach i zboczach gór. Istnieje ponad 200 gatunków, w tym odmiany białe, żółte, pomarańczowe, a nawet czarne. Maliny zawierają cukry (głównie glukozę, fruktozę i sacharozę), kwasy organiczne (kwas cytrynowy, jabłkowy, salicylowy, śladowe ilości kwasu mrówkowego). Kryją w sobie pektyny, antocyjany, związki śluzowe, lotne związki zapachowe, witaminy (A, B1, B2, B3, B6, B9, C, E, K) oraz substancje mineralne (wapń, potas, magnez, żelazo, sporo fosforu i miedzi). W liściach malin znajdują się garbniki, flawonoidy, kwasy organiczne, związki żywicowe, sole mineralne, m.in. żelaza, miedzi i wapnia. Oprócz owoców wykorzystuje się liście i łodygi.
Dzięki zawartości kwasu elagowego maliny posiadają właściwości antybakteryjne i przeciwbólowe; obniżają ciśnienie krwi, zwalczają gorączkę, wspomagają leczenie przeziębień, zapaleń jamy ustnej, gardła i krtani. Kwas ten hamuje procesy nowotworowe w płucach i wątrobie, posiada także właściwości antywirusowe i antybakteryjne. Maliny stosowane są przy zapaleniach oskrzeli, a połączenie soku malinowego z miodem leczy astmę. Znane jest również ich działanie uspokajające i przeciwbólowe. Witaminy z grupy B zapewniają dobre samopoczucie i funkcjonowanie układu nerwowego. Owoce malin wzmacniają naczynia krwionośne, wspierają układ odpornościowy, zapobiegają infekcjom, mogą być stosowane w niedokrwistości. Napar z suszonych liści ma działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przeciwgorączkowe i przeciwbiegunkowe (hamuje rozwój bakterii jelitowych). Wywołuje nieznaczny rozkurcz mięśni gładkich, m.in. jelit i macicy, dlatego też pomocny jest w łagodzeniu bólu miesiączkowego. Medycyna tybetańska wykorzystywała maliny w leczeniu różnego rodzaju nerwic, neurastenii, przewlekłych i ostrych zakażeń.
Maliny, ponieważ są niskokaloryczne (100 g tych owoców zawiera 47 kcal) i zawierają dużo błonnika, znalazły zastosowanie w dietach i kuracjach odchudzających – wspomagają odchudzanie organizmu: zwalczają otyłość, obniżają wagę komórek tłuszczowych, normują metabolizm, biorą udział w procesach trawiennych.
Owoce te opóźniają procesy starzenia wymiatając wolne rodniki. Doskonale odżywiają skórę – nawilżają ją, wygładzają i ujędrniają, dodatkowo zmiękczają i tonizują, dlatego też stosowane są w wielu kosmetykach. Regulują również nadmierne wydzielanie sebum, dzięki zawartości kwasu salicylowego działają antyseptycznie. Naturalnie oczyszczają skórę usuwając martwy naskórek, relaksują, odprężają i poprawiają jej koloryt. Wyciągi z kwiatów, owoców i liści malin stosuje się do pielęgnacji skóry normalnej i przetłuszczającej się, trądzikowej, w wysypkowych chorobach skóry, ranach, oparzeniach i owrzodzeniach. Maliny w zalecanych dawkach nie wywołują niepożądanych objawów, jednak nie wolno używać ich w początkowym okresie ciąży ze względu na właściwości pobudzające skurcze macicy.